„I kto teraz za to zapłaci?” Nie powiedział nikt, nigdy, do nikogo, w żadnym filmie, a może i w życiu. Przynajmniej nie mam udokumentowanego źródła. Może to i dobrze, bo konsekwencje mogą być bolesne. Idąc na zakupy czy to po prostu przemieszczając się w strefie publicznej, cały czas jesteśmy wystawieni


Nie opłaca się chorować…
Że w szpitalu nie czeka Cię nic lepszego niż w rodzinnym domu, nie trzeba nikomu tłumaczyć. Sam fakt trafienia do szpitala jeszcze nie jest taki zły, jeżeli mamy ubezpieczenie społeczne, które pracodawca (lub sami, jako przedsiębiorca) odprowadza do ZUSu. O zasadności istnienia tej instytucji książki by można pisać, ale jedno

O czym będziemy pisać
Na naszym blogu będziemy poruszać tematy związane z szeroko rozumianą branżą ubezpieczeń. Jedną z kategorii będzie przytaczanie życiowych sytuacji, takich, które się wydarzyły naprawdę z zarysem, jak można do sprawy podejść posiadając ubezpieczenie lub bez niego. Życie w mieście, na wsi, mieszkanie we własnym domu, wynajmowanie mieszkanie komuś, wynajmowanie mieszkania